Après-ski należy do sportów zimowych jak kijki do nart. Ale to, co zaczęło się dobre sto lat temu jako spotkanie towarzyskie po nartach, dla niektórych przeradza się w dzikie ekscesy alkoholowe. Może to mieć nie tylko konsekwencje fizyczne, ale także prawne. Jeśli jednak miłośnicy sportów zimowych odpowiedzialnie podchodzą do kwestii apres-ski, nie grożą im ani poważne wypadki, ani kosztowne postępowania sądowe.
Od pożywnej zupy ziemniaczanej do szalonej imprezy
Après-ski pochodzi z języka francuskiego i oznacza w wolnym tłumaczeniu „po nartach”. Odnosi się do wieczornego programu rozrywkowego w ośrodkach narciarskich. Początki après-ski sięgają połowy XIX wieku. W norweskim Telemarku utrwaliła się tradycja spotkań towarzyskich po dniu spędzonym na stoku. Ludzie zwykle spotykali się na kolacji z przyjaciółmi w ich własnych domach. Typowym posiłkiem po nartach była wówczas gęsta zupa ziemniaczana, do której obowiązkowo podawano aquavit.
Kilkadziesiąt lat później zwyczaj ten dotarł w Alpy. W 1893 r. klub narciarski Glarus w Szwajcarii po raz pierwszy zaoferował program après-ski. Tak spodobało się to miłośnikom sportów zimowych, że wieczorny program rozrywkowy szybko rozprzestrzenił się na cały region alpejski. Dziś après-ski obejmuje zarówno puby, bary après-ski, muzykę na żywo, jak i dyskoteki. Miłośnicy sportów zimowych mogą wybierać spośród szerokiej gamy atrakcji, od kameralnej kolacji po szaloną zabawę do białego rana. Après-ski to świetny sposób na poznanie innych entuzjastów sportów zimowych, zrelaksowanie się po wyczerpującym sporcie i oczywiście po prostu dobrą zabawę.
Ale après-ski w wielu miejscach oznacza także: dużo alkoholu. Jednak szczególnie duże spożycie alkoholu może mieć poważne konsekwencje. Skacowani lub nawet pijani narciarze mogą być przyczyną poważnych wypadków. Według badań austriackiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, aż 20% narciarzy jeździ na stokach mając ponad 0,5 promila. Prowadzi to nie tylko do niepotrzebnych urazów, ale w pewnych okolicznościach może być również ścigane prawnie.
Alkohol na stoku stanowi zagrożenie dla Ciebie i innych
Dla wszystkich powinno być jasne, jakie konsekwencje dla organizmu ma spożywanie alkoholu. Po pierwsze, narażasz się sam na niebezpieczeństwo. Alkohol może na przykład szybciej doprowadzić do hipotermii, ponieważ rozszerza naczynia krwionośne. Oznacza to, że krew płynie szybciej, a ciało wydziela więcej ciepła. Pod wpływem alkoholu człowiek nie zauważa, że tak szybko robi się zimno.
Alkohol powoduje również odwodnienie organizmu. Powoduje to zmęczenie i zmniejsza czujność. Ponadto pod wpływem alkoholu ludzie zachowują się bardziej lekkomyślnie, ponieważ obniża on świadomość ryzyka. Co więcej, pod wpływem alkoholu zdolność koordynacji i koncentracji jest znacznie ograniczona. W niebezpiecznych sytuacjach nie jesteśmy w stanie reagować wystarczająco szybko, co prowadzi do upadków i wypadków.
Alkohol upośledza także wzrok, a to dlatego, że oczy przesyłają informacje do mózgu. To z kolei tworzy obraz trójwymiarowy, który nie tylko pozwala nam rozpoznać obiekt, ale także dostarcza nam informacji o wymiarach i odległości. W narciarstwie jest to ważna informacja dla koordynacji jazdy na stoku bez wypadków. Alkohol zakłóca ten bardzo złożony proces, co powoduje, że nie rozpoznajemy rzeczy dokładnie lub rozpoznajemy je tylko niewyraźnie. Podobnie jak w przypadku prowadzenia samochodu, alkohol stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa na stoku.
Jazda na nartach w stanie nietrzeźwym nie jest przestępstwem, ale może mieć konsekwencje prawne
Dlatego też Międzynarodowa Federacja Narciarska FIS w swoich wytycznych wyraźnie stwierdza: miłośnicy sportów zimowych muszą zachować ostrożność i rozwagę na stokach. Pierwsza zasada FIS-u mówi, że miłośnicy sportów zimowych muszą zachowywać się tak, aby nie stwarzać zagrożenia dla siebie i innych. Druga zasada wymaga, aby zawsze jeździć na nartach w sposób kontrolowany. Ci, którzy jeżdżą na nartach po spożyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwym, zazwyczaj nie robią ani jednego, ani drugiego i w konsekwencji łamią zasady FIS-u.
Ale chociaż zasady te obowiązują miłośników sportów zimowych na całym świecie, nie stanowią one prawa. Tak więc, w przeciwieństwie do prowadzenia samochodu, jazda na nartach w stanie nietrzeźwym nie jest przestępstwem. Mogą być wyciągnięte konsekwencje, np. zakaz wstępu na stok. Jednak ani picie alkoholu, ani jazda na nartach po pijanemu nie są nielegalne. Jeśli jednak w wyniku tego dojdzie do wypadku, zasady FIS-u są wykorzystywane jako podstawa w postępowaniu sądowym, a spożycie alkoholu jest brane pod uwagę przy rozstrzyganiu o winie.
Jeśli więc zdarzy się wypadek i dojdzie do pozwania kogoś, może to mieć konsekwencje zarówno w postępowaniu cywilnym, jak i karnym. Jeśli sąd uzna, że narciarz dopuścił się zaniedbania, pijąc alkohol i naruszył zasady FIS-u, może zostać uznany za jedynego winnego.
Na przykład w 2011 r. Wyższy Sąd Okręgowy w Monachium orzekł, że oprócz naruszenia szeregu zasad FIS-u, wysokie spożycie alkoholu przez pozwanego narciarza doprowadziło do wypadku z ratrakiem i że w związku z tym ponosi on winę za ten wypadek.
Odpowiedzialne après-ski
Jakie to wszystko ma znaczenie dla zachowania podczas apres-ski? Czy najlepiej w ogóle nie pić? Jak w przypadku wielu rzeczy, należy zachować umiar: każdy, kto zaczyna apres-ski od lampki lub dwóch szampana przy śniadaniu, a potem wyjeżdża na stok, postępuje w sposób nieodpowiedzialny. Zasada jest taka: jeśli jeździsz na nartach, to nie pijesz.
Ale na après-ski po dniu spędzonym na nartach jeden lub dwa kieliszki są całkowicie dopuszczalne. Oczywiście, jest to tylko orientacyjna wskazówka. To, ile alkoholu jest za dużo, zależy głównie od następujących czynników: płci, ilości wypitego alkoholu, rodzaju napoju oraz zawartości żołądka. Kobiety tolerują mniej alkoholu niż mężczyźni
Kobiety tolerują mniej alkoholu niż mężczyźni.
Dzieje się tak dlatego, że udział tłuszczu w organizmie jest wyższy u kobiet, a udział płynów jest jednocześnie niższy niż u mężczyzn. Ponieważ tłuszcz nie wchłania alkoholu, u kobiet jest on rozprowadzany po mniejszej ilości płynu. Skutkiem tego jest wyższe stężenie alkoholu we krwi, nawet jeśli kobieta waży tyle samo co mężczyzna.
Nie wszystkie alkohole są takie same
To, jak szybko alkohol dostaje się do głowy, zależy również od rodzaju napoju. Zaleca się ostrożność w przypadku koktajli oraz popularnych ciepłych napojów alkoholowych podawanych podczas après-ski, takich jak grzane wino, Jägertee lub typowa szwajcarska kawa Lutz.
Dzieje się tak dlatego, że ciepły alkohol dostaje się do krwiobiegu nieco szybciej niż zimny i dlatego szybciej unosi się do głowy. Do tego dochodzą substancje słodzące, które dodaje się do ciepłych napojów alkoholowych i koktajli. Dzięki temu alkohol szybciej przedostaje się do krwi. Inne niebezpieczeństwo polega na tym, że słodkie napoje mieszane maskują smak alkoholu, co sprawia, że nieświadomie wypija się więcej.
Oczywiście istnieją również różnice w napojach alkoholowych, które nie są mieszane. Na przykład szklanka piwa zawiera mniej alkoholu (około 5%) niż filiżanka grzanego wina (do 14,5%). Jednak ostatecznie to ilość wypitego alkoholu jest czynnikiem decydującym o jego zawartości we krwi i o tym, jak jest on wchłaniany przez pokarm w żołądku.
Tworzenie podstaw
Mimo że après-ski tradycyjnie odbywa się przed kolacją, można po prostu odwrócić kolejność. W końcu powiedzenie o przygotowaniu „podkładu” przed piciem ma coś w sobie. Jeśli przed piciem zjesz tłusty, wysokokaloryczny posiłek, utrudnisz alkoholowi przedostanie się do krwiobiegu. Może to być bogate fondue serowe, knedle lub dania z makaronu, tłuste ryby, a nawet smażone ziemniaki.
Podczas imprezy après-ski zaleca się również wypicie szklanki wody po każdym kieliszku alkoholu. Dzięki temu alkohol wolniej przenika do krwiobiegu i zapobiega typowemu odwodnieniu spowodowanemu przez alkohol. Małe przekąski, takie jak orzechy lub zupa, również pomagają organizmowi lepiej przetwarzać alkohol.
Przy zachowaniu wszelkiej ostrożności należy zawsze uważać, aby nie prowadzić samochodu pod wpływem alkoholu. Ponieważ wszędzie jest to karalne i niebezpieczne. Jeden kieliszek grzanego wina to może być za dużo. W razie wątpliwości bezpieczniej jest zostawić samochód i wrócić do hotelu taksówką. Niektóre miejsca, w których odbywa się après-ski, oferują transport z powrotem do hotelu, co może być dobrą alternatywą na drogę powrotną do domu.
Na stokach obowiązuje prawo krajowe
Ale co się stanie, jeśli mimo zachowania wszelkich środków ostrożności na stoku dojdzie do wypadku pod wpływem alkoholu? To, jakie konsekwencje karne wynikają ze spożycia alkoholu lub jak wysokie jest odszkodowanie, zależy od prawa krajowego.
Ponieważ zasady FIS-u obowiązują na całym świecie, sędziowie stosują je również jako punkt odniesienia przy wyjaśnianiu kwestii winy w razie wypadku. Ponadto kary zawsze zależą od indywidualnego przypadku i konkretnych okoliczności.
Ocenia się na przykład zawartość alkoholu we krwi, rodzaj i skalę szkód, a także dokładne zachowanie narciarzy, które doprowadziło do danego wypadku. Rozróżnia się tu różne poziomy zaniedbania zarówno w prawie cywilnym, jak i karnym.
Przykładowo, w niemieckim prawie karnym „świadome zaniedbanie” oznacza, że dana osoba od początku wiedziała, że może spowodować szkodę, a mimo to nie zaprzestała działania. W przypadku „nieświadomego zaniedbania” zakłada się, że osoba powodująca szkodę nie miała złych intencji i nie zdawała sobie sprawy, że może dojść do wypadku. Ci, którzy działają z premedytacją, wręcz świadomie zamierzają wyrządzić krzywdę innym. Te gradacje zaniedbań różnią się w zależności od prawa karnego i cywilnego oraz od kraju.
Na przykład w Szwajcarii obywatele szwajcarscy mogą mieć ograniczone niektóre świadczenia ubezpieczeniowe. W razie własnego wypadku ubezpieczenie od dziennych świadczeń ulega zmniejszeniu. Jeśli inni odniosą obrażenia, prywatne ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej ulega zmniejszeniu, a osoba, która spowodowała wypadek, musi pokryć szkody z własnej kieszeni.
W Niemczech za wypadki na stoku narciarskim pod wpływem alkoholu oprócz odszkodowania cywilnego grozi nawet kara pozbawienia wolności do 10 lat.
We Włoszech, gdzie za bezpieczeństwo na stokach odpowiada policja, najczęstszą konsekwencją jazdy na nartach po pijanemu bez wypadku jest mandat. Ponadto funkcjonariusze pilnują, aby pijani amatorzy sportów zimowych byli bezpiecznie odprowadzani ze stoków.
Jednak większość operatorów tras narciarskich, a nawet policja, jest przeciwna kontroli lub zakazowi spożywania alkoholu podczas jazdy na nartach. W rzeczywistości wypadki narciarskie spowodowane przez pijanych narciarzy zdarzają się bardzo rzadko. Wynika to z lepszych tras narciarskich, lepszego sprzętu, ale przede wszystkim z rosnącej świadomości zdrowotnej i odpowiedzialności wśród miłośników sportów zimowych. Dlatego operatorzy tras narciarskich i policja wolą ograniczać się do wyrywkowych kontroli, gdy ktoś ewidentnie wypił za dużo.
Kac: niedostrzegane zagrożenie
Ale oprócz tego, że skupiamy się na jeździe po pijanemu, często pomijamy inne niebezpieczeństwo: kaca następnego dnia rano. Oczywiście każdy, kto ma ochotę, może się ostro zabawić przez całą noc. Ale powinno być też jasne, że następnego dnia nie wyruszysz na stok. Ponieważ jeśli jeździsz na nartach po nocy spędzonej na piciu, narażasz siebie i innych na niebezpieczeństwo. Często lekceważy się „kaca” następnego dnia rano. W rzeczywistości „kac” wpływa również na ciało i mózg.
Oprócz etanolu, napoje alkoholowe zawierają także tzw. alkohole wyższe, które są jeszcze bardziej toksyczne i dłużej pozostają w organizmie. Podczas „kaca” organizm nadal przetwarza te wyższe alkohole. Prowadzi to do zmęczenia, bólu szyi i pleców, a także bólów głowy i mdłości. Jazda na nartach staje się nie tylko bardzo nieprzyjemna, ale również upośledza koncentrację. Wypadki mogą więc zdarzać się znacznie szybciej. Dlatego też nieobecność na stoku jest bezpieczniejsza dla wszystkich.
Jeśli jednak pijesz z umiarem, nie przekraczasz własnych limitów i unikasz stoków, gdy masz wątpliwości, możesz dobrze się bawić zarówno na nartach, jak i podczas apres-ski.
Après-ski musi być dobrze zaplanowany
Dobrym początkiem udanego après-ski może być na przykład zakończenie dnia na nartach obfitą kolacją. Następnie można powoli rozpocząć świętowanie, popijając gorące kakao lub herbatę (z shotem). Jeśli następnie przejdzie się na alkohol, należy zachować ostrożność w przypadku koktajli lub gorących napojów mieszanych i nie pić kilku kieliszków pod rząd. Po grzanym winie zaleca się wypicie szklanki wody, a następnie – przed ponownym spożyciem alkoholu – zjedzenie małej przekąski. W ten sposób nie trzeba rezygnować z pysznych drinków po nartach i nadal można pić odpowiedzialnie. Następnie należy wrócić do hotelu autobusem, taksówką lub shuttle-busem.
Kolejną dobrą radą na après-ski jest wczesne rozpoczynanie i kończenie jazdy. Dzięki temu po après-ski można się wyspać, a następnego dnia rano być wypoczętym i sprawnym na stoku.
Après-ski to miła tradycja kończąca dzień spędzony na stoku. Jeśli jednak nie chcesz narazić siebie lub innych na niebezpieczeństwo, zachowaj umiar w spożywaniu alkoholu. Nie ma nic złego w wypiciu dwóch czy trzech szklanek piwa po nartach. Jednak nadmierne spożywanie alkoholu – nawet następnego dnia – może łatwo doprowadzić do wypadku, a nawet pociągnąć za sobą konsekwencje karne. Dlatego: jeśli pijesz z umiarem, będziesz się lepiej bawić!
FAQs après-ski
Skąd się wzięło après-ski?
Après-ski pochodzi z języka francuskiego i oznacza w wolnym tłumaczeniu „po nartach”. W tym przypadku chodzi o spotkanie towarzyskie po nartach. Tradycja ta sięga XIX wieku i rozpoczęła się w Telemarku w Norwegii.
Jakie są zagrożenia związane z piciem alkoholu i jazdą na nartach?
Alkohol upośledza szereg funkcji organizmu i mózgu jednocześnie. Gorzej widzimy, spada koordynacja, nie jesteśmy skoncentrowani i szybko przeceniamy swoje możliwości. Wszystko to zwiększa prawdopodobieństwo wypadków na stoku. Można skrzywdzić nie tylko siebie, ale także innych.
Czy jazda na nartach po pijanemu jest nielegalna?
Nie. W przeciwieństwie do jazdy samochodem, nie ma przepisów, które regulowałyby limit alkoholu we krwi podczas jazdy na nartach. Mimo to stwarza się zagrożenie dla siebie i innych, a także narusza zasady postępowania Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Ponadto, jeśli dojdzie do wypadku, jazda na nartach pod wpływem alkoholu może mieć negatywny wpływ na wymiar kary.
Jakie konsekwencje prawne może mieć jazda na nartach pod wpływem alkoholu?
Jeśli jazda na nartach pod wpływem alkoholu doprowadzi do wypadku, wina jest określana zarówno w sensie karnym, jak i cywilnym. W postępowaniu karnym kary mogą sięgać od grzywny do pozbawienia wolności. W postępowaniu cywilnym strona winna musi zapłacić odszkodowanie za wyrządzone szkody.
Czy istnieją różnice w wysokości kar w poszczególnych krajach?
Kwestia winy zależy od stopnia zaniedbania. Jest ona różnie definiowana w prawie cywilnym i w prawie karnym. Istnieją także różnice między poszczególnymi krajami. W związku z tym kary mogą być różne w poszczególnych krajach. Oprócz ogólnego aspektu prawnego, przy wymierzaniu kary uwzględnia się również czynniki indywidualne, takie jak zawartość alkoholu oraz rodzaj i rozmiar szkody.
Co wpływa na poziom alkoholu?
Sposób, w jaki alkohol jest przetwarzany we krwi, zależy od płci, ilości wypitego alkoholu i rodzaju napoju. Na szybkość rozkładu alkoholu ma również wpływ to, co się wcześniej zjadło. Kobiety osiągają wyższe stężenie alkoholu we krwi niż mężczyźni przy mniejszych ilościach alkoholu, ciepły alkohol szybciej dociera do głowy, a tłuste, wysokokaloryczne jedzenie stanowi dobrą bazę.
Czy powinno się całkowicie zrezygnować z apres-ski?
Nie! Après-ski to część sportów zimowych i miły sposób na zakończenie dnia na nartach w przytulnej atmosferze oraz na poznanie innych miłośników sportów zimowych. Ale to Ty powinieneś być odpowiedzialny: jeśli za dużo wypiłeś, nie powinieneś prowadzić samochodu. Lepiej też nie jeździć na nartach następnego dnia, jeśli ma się kaca. Ponadto obowiązuje zasada: jeśli jeździsz na nartach, nie pij.